Zginęło ośmiu tureckich żołnierzy
przez Bartek Bukowski
Ośmiu tureckich żołnierzy zginęło w zasadzce na wschodzie kraju
Pod samochodem wojskowym rebelianci kurdyjscy zdetonowali ładunek wybuchowy. Był to najkrwawszy zamach na siły tureckie od czasu rozpoczęcia przez Turków ofensywy przeciw Kurdom w północnym Iraku. Stary konflikt odżył po tym, jak zamachowcy-samobójcy Państwa Islamskiego dokonali zamachu na oddziały ochotników kurdyjskich w mieście granicznym Suruc. Rząd turecki rozpoczął w efekcie podwójną ofensywę: przeciw Państwu Islamskiemu i przeciw Kurdom, bombardując przede wszystkim stanowiska milicji kurdyjskiej. Kurdowie zarzucają rządowi w Ankarze zbyt długi brak reakcji na poczynania Państwa Islamskiego na terenach zamieszkałych przez Kurdów.