Święto Dowództwa Warszawskiego Garnizonu WP
przez Halina Morhofer-Wojcik
W Święto Dowództwa Warszawskiego Garnizonu Wojska Polskiego nie możemy nie wspomnieć Dowództwa Sztabu Armii Krajowej Garnizonu Warszawskiego Powstania Warszawskiego 44, którego zdjęcia z rejestracji w Oflagu wystawiono na terenach byłego Obozu Koncentracyjnego Bergen - Belsen, wbrew Konwencji Genewskiej i Haskiej, noszących na ramieniu opaski Wojska Polskiego.
Na wystawie widzimy wybranych 6-ciu Oficerów KG AK - W-wa, wśród (zdjęć) 90 kobiet -oficerów WP, które z Fallingbostel (rejestracja) przez baraki w Bergen / pobyt 2 mieś./ po rewizji M. K. Czerwonego Krzyża zostały przemieszczone do Oflagu IXC Molsdorf, Mężczyzn - oficerów zawieziono (z Fallingbostel) do Oflagu IID Gross Born.
Na zdjęciach widzimy w kolejności: ppłk. Jan Wojciechowski "Korab" Kapelan Wojska Polskiego, płk. Wiktor Szandrowski ps. "Szpak" oficer dyspozycyjny lotnictwa w Sztabie Warszawskiego Okręgu AK, mjr Tadeusz Boguszewski ps. "Wacław" - szef wydziału operacyjno-szkoleniowego, mjr Bolesław Switoniak ps. "Kmicic II" major służby artylerii stałej - kwatermistrzostwo, płk. Stanisław Klepacz ps. "Jesion" pułkownik kawalerii WP w st. spoczynku - Szef Kwatery KGAK, w PW 44 zastępca dowódcy Grupy Północ płk. Wachnowskiego ...potem zastępca płk. "Radwana" - dowódcy Dywizji AK im. Stefana Okrzei, mjr Tadeusz Sebowicz ps. Dalmierz" Szef uzbrojenia Okręgu W-wa Sródmieście, m.in. Stefania Aluchna szyfrantka i sekretarka,"Montera".
To zdjęcie ozdabia Artykuł reklamujący Cykl Płyt o Schoah - Holokauście
Pomimo tego krótkiego epizodu Fundacja Bergen - Belsen przywłaszczyła polską historię, by ozdobić nią Jeńców rosyjskich i włoskich - bez konwencji genewskiej i mówić o obozie Jeńców Wojennych Bergen- Belsen, którego praktycznie w 1944 roku nie było - był tylko Lazaret.
Proszę zainteresować się tematem przedstawicieli PSZ, dowódców Warszawskiego Garnizonu Armii Krajowej, którzy walką na śmierć i życie wywalczyli prawa kombatanckie, Polską Rację Stanu i honor polskiego żołnierza,a których profanacja pozostaje bez echa.
Czy Ich Pomnikiem ma być Bergen Belsen? Czy braknie miejsca pamięci w Polsce?
Z poważaniem,
Halina Morhofer Wojcik