Grecki nazista wyleciał z sali obrad PE
przez Helen Lewis
Precedens w Sztrasburgu
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz wyrzucił Eleftheriosa Synadinosa - deputowanego greckiej partii "Złota Jutrzenka" z sali obrad PE za rasistowskie tyrady w odniesieniu do Turków:
Jak pisali osmańscy naukowcy: Turcy są umysłowymi barbarzyńcami, urągającymi Bogu, oszuści i brudasy. Turek jest jak pies, który udaje dzikiego, ale kiedy musi wałczyć z wrogiem, ucieka. Jedynym efektywnym środkiem obchodzenia się z Turkiem jest pięść i konsekwencja.
Te słowa stanowią ciężkie naruszenie zasad i wartości Unii Europejskiej. W konsekwencji Martin Schulz kazał usunąć delikwenta z sali obrad. "Ponieważ myślę, że tutaj systematycznie próbuje się przekraczać czerwoną linię, aby rasizm wprowadzić na salony. Dlatego zgodnie z art.165 regulaminu, ze skutkiem natychmiastowym wykluczam deputowanego Elftheriosa Synadinosa z obrad."
Około 40 deputowanych tego "sortu" siedzi jeszcze w Parlamencie Europejskim - to około 5 procent. Pochodzą oni z Francji, Włoch, Węgier, Danii, Austrii i jeden deputowany NPD z Niemiec. Atmosfera w sali była oczywiście podminowana, jak opowiada deputowany Jan Philip Albrecht. Zwykle reakcje na rasistowskie i poniżające godność człowieka wypowiedzi są raczej blade.
Panu Schulzowi należy sie uznanie za jego reakcję. Wreszcie zaczyna robić porządek na swoim podwórku i jest nawet nadzieja, że demokracja nie zostanie poświęcona bezmyślnie na ołtarzu wolności słowa.
Relacja z sali Obrad: http://www.faz.net/aktuell/politik/europaeische-union/martin-schulz-wirft-abgeordneten-synadinos-aus-plenarsitzung-14116711.html