Żydowski Holokaust w topografii i świadczenie prawdzie
przez Bartek Bukowski
Na temat żydowskiego Holokaustu ukazało się wiele opracowań, książek i filmów.
Ograniczmy się do politycznej sytuacji wojennej, okupacyjnej, do samego scenariusza rotacji i przesiedleń Żydów do końca 1941 roku, kiedy mogli wyjeżdżać też za ocean. Jeżeli wyjściowo w Polsce przed okupacją miało mieszkać 3 miliony polskich Żydów, to już w krótkim czasie obraz topograficzny uległ diametralnym zmianom. Po napaści Niemców na Polskę mapa okupowanych polskich terenów przestała być Polską. Była to III Rzesza, do której należało Pomorze z Gdańskiem, Prusy Zach. i Wschodnie, poznańskie z Wartelandem i część Śląska. Niemcy wydzielili dla Polaków Generalną Gubernię i Dystrykty.
Powstały obozy koncentracyjne, ciężkie więzienia śledcze, obozy pracy przy centrach przemysłowych i miejscach odosobnienia. Tu Niemcy organizowali produkcję na cele wojenne.
Ludność żydowska od początku okupacji gromadzona była w Gettach, poddana ścisłej ewidencji, szczególnie majątkowej. Zarówno Żydzi jak i rdzenni Polacy podlegali regułom niemieckiej władzy okupacyjnej. Absurdem jest więc powielanie pojęcia ”polskie obozy”. Zanim w 1942 roku zapadły surowe niemieckie nakazy wobec Żydów, do końca 1941 roku ogromne rzesze bogatych Żydów i tych, którym wspólne kasy zapłaciły wyjazd za ocean, opuściły Europę.
Żydzi polscy - 250 tys. z Generalnej Guberni, udali się na wschód, do Związku Radzieckiego, na Litwę. Osiedlani byli w kibucach kaukaskich. W Birobidżan zatrzymali się komuniści. Przez Szanghaj, gdzie nie musieli mieć wizy, wędrowali dalej. Wielu w Szanghaju zostało. Na terenach anektowanych przez Związek Radziecki przejęto 1,3 miliona polskich Żydów. Ci, którzy zostali, musieli przyjąć sowieckie obywatelstwo. W przeciwieństwie wywożeni byli na Syberię. Wyżej załączona Mapa przedstawia ucieczkę Żydów przed nazistowską okupacją w Polsce.
W Kraju pozostali Żydzi biedni, starsi, w większości religijni, związani rodzinnie i częściowo w „konspiracji”, z fałszywymi dokumentami i nazwiskami. (inny rozdział)
Dokładne ustalenie statystyczne zagłady Żydów w latach okupacji, ich rotacja i powojenny stan jest bardzo żmudne i skomplikowane. Np. niektóre nazwiska były ujęte podwójnie zniekształcone, inni zginęli anonimowo w sztolniach i marszach śmierci.
Od pierwszych dni wojny polscy Żydzi byli "sąsiedzko" świadkami nazistowskiego terroru okupacyjnego wobec Polaków. Byli świadkami niemieckiej brutalności, aresztowań wywózek na przymusowe roboty do Niemiec i do obozów pracy oraz masowych egzekucji. Sam autor wielu ”analitycznych książek” Jan Gross akcentuje sąsiedztwo Żydów, jako świadków okupacyjnych na zajętych terenach.
Na wielu zdjęciach powojennych widzimy (w Campach*) Żydów w sile wieku, którzy z całą świadomością mogliby dać świadectwo prawdzie, którzy byli bezpośrednio dotknięci i związani z okrucieństwem wojny.
W 1945 roku przez Szczecin na zachód do Niemiec przeszło 120 tyś. Żydów ze wschodu.
Do autorytetów autorskich jak, Jan Gross, Agnieszka Holand i inni, skierowane jest wezwanie o podanie tytułów książek żydowskich autorów piszących o Polakach, o martyrologii polskiego społeczeństwa w czasie 5 lat wrogiej okupacji polskich ziem. Dlaczego Żydzi nie piszą o zorganizowanej polskiej walce konspiracyjnej i odwecie, o Polakach torturowanych za patriotyzm, o ich ofiarności... Mało piszą o Polakach i więźniach innych narodów, umierających z głodu i z pracy ponad siły w obozach.
A przecież byli świadkami nie tylko swojego Holokaustu.
* - Campy to były skupiska powojennych "Dipisów" ("osób, które w wyniku wojny znalazły się poza swoim państwem i chcą albo wrócić do kraju, albo znaleźć nową ojczyznę, lecz bez pomocy uczynić tego nie mogą"). Mieściły się czasem w byłych obozach, szczególnie gdy były to budynki murowane, np. byłe koszary niem. Tutaj weryfikowano ludzi, dając aktualne dokumenty, szkolono, rozsyłano itd.
Halina Morhofer Wojcik
Dział Interwencji Historycznych - Hamburg SPK DIH
wrzesień, 2015